Dumka na dwa serca - Edyta Górniak, Mietek Szcześniak.lrc

LRC歌词下载
[00:09.85]Mój sokole chmurnooki
[00:14.22]Pytaj o mnie gór wysokich
[00:18.98]Pytaj o mnie lasów mądrych
[00:23.64]i uwolnij mnie
[00:30.70]Mój sokole, mój przejrzysty
[00:35.19]Pytaj o mnie nurtów bystrych
[00:40.04]Pytaj o mnie kwiatów polnych
[00:44.65]I uwolnij mnie.
[00:52.68]mój miły...
[00:54.03]Jak mam pytać gwiazd w niebiosach ?
[00:58.55]Są zazdrosne o Twój posag:
[01:03.32]O miłości cztery skrzynie
[01:08.10]I o dobroć Twą
[01:12.27]Mój miły...
[01:12.86]Jak mam pytać innych kobiet?
[01:16.91]Serce me odkryją w Tobie.
[01:21.99]I choć wiedzą, nie powiedzą
[01:26.77]Nie odnajdę Cię
[01:40.93]Mój sokole gromowładny
[01:45.46]Pytaj o mnie stepów sławnych
[01:50.08]Pytaj tych burzanów wonnych
[01:54.72]I uwolnij mnie
[02:01.94]Przez kurhany spopielałe
[02:06.28]Przez chutory w ogniu całe
[02:11.06]Snu już nie znam, step odmierzam
[02:15.89]By odnaleźć Cię.
[02:24.48]Mój miły...
[02:25.49]Jakże pytać mam księżyca ?
[02:29.84]On się kocha w Twych źrenicach
[02:34.38]Słońce zgoni, step zasłoni
[02:39.08]Nie odnajdę Cię
[02:42.95]Mój miły...
[02:44.75]Jakże pytać mam Kozaka ?
[02:48.51]Co na miłość chorą zapadł
[02:53.20]On by z żalu świat podpalił
[02:57.79]Gdyby stracił...
[03:00.38]Cię...
[03:01.08]Mnie...
[03:13.55]Gdyby stracił Cię...
[03:21.75]Jakże pytać mam księżyca ?
[03:26.02]On się kocha w Twych źrenicach
[03:30.64]Słońce zgoni, step zasłoni
[03:35.24]Nie odnajdziesz mnie
[03:48.30]My wpatrzeni, zasłuchani
[03:53.50]Tak współcześni aż do granic
[03:59.00]W ciemnym kinie, po kryjomu
[04:04.66]Ocieramy łzę
文本歌词
Mój sokole chmurnooki
Pytaj o mnie gór wysokich
Pytaj o mnie lasów mądrych
i uwolnij mnie
Mój sokole, mój przejrzysty
Pytaj o mnie nurtów bystrych
Pytaj o mnie kwiatów polnych
I uwolnij mnie.
mój miły...
Jak mam pytać gwiazd w niebiosach ?
Są zazdrosne o Twój posag:
O miłości cztery skrzynie
I o dobroć Twą
Mój miły...
Jak mam pytać innych kobiet?
Serce me odkryją w Tobie.
I choć wiedzą, nie powiedzą
Nie odnajdę Cię
Mój sokole gromowładny
Pytaj o mnie stepów sławnych
Pytaj tych burzanów wonnych
I uwolnij mnie
Przez kurhany spopielałe
Przez chutory w ogniu całe
Snu już nie znam, step odmierzam
By odnaleźć Cię.
Mój miły...
Jakże pytać mam księżyca ?
On się kocha w Twych źrenicach
Słońce zgoni, step zasłoni
Nie odnajdę Cię
Mój miły...
Jakże pytać mam Kozaka ?
Co na miłość chorą zapadł
On by z żalu świat podpalił
Gdyby stracił...
Cię...
Mnie...
Gdyby stracił Cię...
Jakże pytać mam księżyca ?
On się kocha w Twych źrenicach
Słońce zgoni, step zasłoni
Nie odnajdziesz mnie
My wpatrzeni, zasłuchani
Tak współcześni aż do granic
W ciemnym kinie, po kryjomu
Ocieramy łzę